Szpitale w województwie przygotowane na ewentualne przypadki koronawirusa. W regionie działają dwa oddziały zakaźne – w Opolu i Nysie, które zwiększają liczbę łóżek do 41. Jak mówią dyrektorzy szpitali powiatowych, na razie działania są prowadzone zgodnie z procedurami wyznaczonymi przez wojewodę. Jak mówi Jarosław Kończyło, dyrektor szpitala w Kędzierzynie-Koźlu, placówka dysponuje izolatkami dla dzieci.
Jak mówi starosta nyski Andrzej Kruczkiewicz, szpitale w powiecie mogą dysponować nawet 200 (dwustoma) miejscami dla pacjentów.
– W razie potrzeby istnieje także możliwość przekształcenia innych oddziałów na zakaźne – mówi Kruczkiewicz.
W Brzeskim Centrum Medycznym trwają szkolenia personelu, zabezpieczany jest też sprzęt ochrony osobistej dla pacjentów i pracowników szpitala – mówi Kamil Dybizbański, dyrektor BCM-u.
W Głubczycach obradował powiatowy sztab zarządzania kryzysowego. Tamtejszy szpital pracuje w stanie podwyższonej gotowości, również w kontekście pojawienia się przypadków w Czechach. Jak mówi dyrektor placówki, Adam Jakubowski, pacjent, który zgłosiłby się z podejrzeniem zachorowania nie będzie jednak leczony w Głubczycach.
Dyrektorzy szpitalu apelują o zachowywanie zasad higieny osobistej i częste mycie rąk. Przypomnijmy: do tej pory w Polsce odkryto jeden przypadek zarażenia koronawirusem.