To historyczna inwestycja dla opolskiego WiK-u, ale także całego miasta. Chodzi o projekt pn.: „Kompleksowa modernizacja oczyszczalni ścieków wraz z poprawą gospodarki wodno – ściekowej”. Wartość inwestycji przekroczyła 211 milionów, z tego ponad 103 miliony stanowi dofinansowanie ze środków unijnych.
Pierwszą odczuwalną zmianą jest brak nieprzyjemnych zapachów na ulicy Wrocławskiej. Mieszkańcy często narzekali na smród, teraz po hermetyzacji obiektu udało się ograniczyć emisję odorów – mówił na antenie Radia Doxa Paweł Kawecki, prezes opolskiej spółki Wodociągi i Kanalizacja.
Poza tym po modernizacji oczyszczalnia jet samowystarczalna energetycznie. Sami produkujemy energię, a zatem jesteśmy niezależni od cen dostawców. To może nam zapewnić stabilizację kosztów, dzięki czemu będziemy również w stanie utrzymywać stabilne ceny dla mieszkańców – dodaje prezes WiK-u.
Rozbudowana oczyszczalnia będzie w stanie przyjąć więcej ścieków, a to oznacza, że miasto będzie mogło rozbudowywać sieć wodno-kanalizacyjną. Ma to istotne znaczenie zarówno pod kątem rozbudowy terenów mieszkaniowych czy uzbrajania terenów inwestycyjnych.
Miasto będzie budować kanalizację na terenach inwestycyjnych we Wrzoskach, jeśli pojawi się tam inwestor musimy być gotowi na wpięcie go do sieci – wyjaśnia Paweł Kawecki.
Warto dodać, że inwestycja związana z rozbudową oczyszczalni miała się zakończyć w połowie 2022 roku. Wykonawca prac natrafił na trudności związane z pandemią, później wybuch wojny na Ukrainie wpłynął na wzrost cen. Ostatecznie wykonawca oczekiwał od spółki urealnienie kosztów. Spółka z kolei ze względu na opóźnienia naliczała kary wykonawcy. Jesteśmy w sporze z wykonawcą próbujemy w drodze mediacji porozumieć się co do realnych kosztów – dodaje Kawecki.
Rozmowa z Pawłem Kaweckim: