Wałbrzyska Specjalna Strefa Ekonomiczna zachęca do inwestowania na swoim terenie małych i średnich przedsiębiorców. To z jednej strony zerwanie z przekonaniem, że strefy są tylko dla dużych firm, a z drugiej strony zdajemy sobie sprawę, że małe i średnie firmy to przede wszystkim polski kapitał, któremu chcemy dać szersze perspektywy rozwojowe – tłumaczy Paweł Kurtasz, wiceprezes Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Z inwestycji na terenie strefy płyną dla przedsiębiorców konkretne korzyści. Chodzi np. o możliwość odzyskania w podatku dochodowym 55% kwoty wydanej na inwestycje. Strefa oferuje również szkolenia w ramach Akademii Lidera, przedsiębiorcy będą mogli również korzystać z budowanego właśnie centrum Przemysłu 4.0. Tą ofertą chcemy pokazać rodzimemu biznesowi nowe perspektywy rozwoju – tłumaczy wiceprezes.
Paweł Kurtasz tłumaczy, że duży biznes wie jak korzystać z pomocy publicznej i oferty stref ekonomicznych, natomiast małe przedsiębiorstwa nie zawsze mają świadomość, że im również taka pomoc może być dedykowana. I tu pomysł zaangażowania samorządów, które mają być pośrednikiem pomiędzy gminami a Wałbrzyską Specjalną Strefą Ekonomiczną. Władze lokalne wiedzą jacy przedsiębiorcy funkcjonują na ich terenie, zatem wychodzimy z założenia, że będzie im łatwiej do nich dotrzeć z informacją – tłumaczy Kurtasz. Stąd też spotkania, które organizuje WSSE, które odbywają się pod hasłem „Strefa w każdej gminie, inwestor w każdej gminie”.
Porozumienie WSSE z gminami zakłada również promocję terenów inwestycyjnych leżących w gminie oraz wspólne działania na rzecz pozyskiwania nowych inwestorów. Chodzi zarówno o szkolenie urzędników w zakresie obsługi inwestora jak i pomoc w zbrojeniu trenów.
Rozmowa z Pawłem Kurtaszem: