Pierwsza kobieta generał w polskiej policji

W naszym programie będziemy wracać do sprawy, którą żyła cała Polska, a ściśle była związana z Opolem. Chodzi o nominacje generalską dla Komendanta Wojewódzkiego Policji w Opolu Ireny Doroszkiewicz.

Pierwsza kobieta generał wzbudzała ogromne zainteresowanie, a że pani nadinspektor Irena Doroszkiewicz kieruje Komendą Wojewódzką w Opolu to nie mogło tego tematu zabraknąć w audycji Być Kobietą.

Jednak zanim przejdziemy do rozmowy z panią generał, to najpierw prześledźmy te informacje, które pojawiały się w mediach lokalnych i ogólnopolskich, związanych z tą nominacją. Przede wszystkim opinia publiczna skupiła się na stroju pani generał , bowiem na okoliczność tej nominacji zmieniono rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych dotyczące umundurowania odpowiedniego do rangi wydarzenia. Chodzi dokładnie o lampasy, do tej pory były one umieszczane na generalskich spodniach, a co z galowym strojem dla kobiety?

Znowelizowane rozporządzenie o umundurowaniu doprecyzowuje wygląd spódnicy dla kobiety nadinspektora i generalnego inspektora policji. Zgodnie z nim kobieta – oficer policji będzie nosiła spódnicę w kolorze ciemnogranatowym. Przy bocznych szwach ubiór ma naszyte lampasy – o szczegółach informowała rzecznik Ministra Spraw Wewnętrznych, Małgorzata Woźniak

Nowelizacja, zmieniająca rozporządzenie w sprawie umundurowania policjantów o zapis na temat spódnicy generalskiej, weszła w życie w dniu 18 lipca 2015 roku. Obok Ireny Doroszkiewicz nominacje generalskie otrzymało jeszcze pięciu oficerów policji.

W Opolu pani komendant była witana z najwyższymi honorami, nie tylko przez swoich współpracowników, czyli policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji. Na oficjalne powitanie pani generał przybyły także władze regionu. Marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła, podkreślał bardzo dobrą współpracę na linii region-policja, choć wspominał także nieco mniej oficjalny wymiar współpracy z panią generał Doroszkiewicz.

Ze współpracy zadowolony jest także wicewojewoda opolski Antoni Jastrzębski, który jednak zwracał uwagę, że kobiecie także w policji trudniej jest osiągnąć sukces.

O pracy w policji marzyła od dziecka. W tym zdominowanym przez mężczyzn zawodzie doszła do stanowiska komendanta miejskiego policji w Białymstoku i wojewódzkiego w Opolu.

Pierwsza kobieta generał w polskiej policji ma niespełna 50 lat. Urodziła się w Białymstoku. W policji służy od 25 lat. Z wykształcenia jest magistrem pedagogiki. Od dwóch lat jest opolskim komendantem wojewódzkim policji. Wcześniej szefowała komendzie miejskiej w Białymstoku.

Nominacja generalska, którą otrzymała z rąk prezydenta, była dla niej ogromnym wyróżnieniem, choć w wywiadach podkreślała, że to nie tylko jej osobisty sukces, ale także sukces opolskiej policji, której szefuje, a nawet szerzej dla całej policji, bowiem miejmy nadzieję, że opolska pani komendant będzie torowała drogę innym funkcjonariuszką, których w policji jest coraz więcej.

Pani komendant nie czuje, że zapisuje się na kartach historii, choć z nominacji jest ogromnie dumna, ale jednocześnie przyznaje, że jest oddana swojej pracy bo ją po prostu kocha, nie pracuje dla nominacji.

Jednak pierwsza generalska nominacja wzbudziła ogromne zainteresowanie mediów, pani komendant tłumaczyła już, że absolutnie nie spodziewała się takiego rozgłosu. Nam również udało się porozmawiać c panią komendant, zatem już teraz wracamy do tej rozmowy. Zapytałyśmy, czy zawsze marzyła o tym by służyć w policji.

Z ciekawostek dodajmy jeszcze, że gdy nadinspektor Irena Doroszkiewicz pracowała w Białymstoku, śpiewała też w tamtejszym chórze policyjnym. W Opolu śpiewanie zawiesiła.

Prywatnie Opolska Komendant Wojewódzka jest mamą dwóch synów.