Wczorajsze popołudniowe opady deszczu i gradu z małą przerwą trwały około godziny. Ale najgorsze, że były niezwykle intensywne. Taka ulewa nie zdarzyła się już od kilku lat – informuje starosta Maciej Sonik. Strażacy interweniowali 42 razy z czego przy 36 zdarzeniach trzeba było używać pomp.
Przez pewien czas problem był także z drogą wojewódzką 409 w Gogolinie, którą zablokowało powalone drzewo. Szacowanie strat potrwa kilka dni. Straty ponieśli także miejscowi rolnicy.
(fot. Starostwo powiatowe w Krapkowicach