Od 1 października nyska uczelnia zmienia nazwę, już nie będzie Państwową Wyższą Szkołą Zawodową a Państwową Akademią Nauk Stosowanych. To jest podsumowanie 20 lat istnienia – mówił na antenie Radia Doxa prof. Przemysław Malinowski, rektor uczelni. Musieliśmy spełnić szereg warunków, aby do zmiany nazwy mogło dojść, teraz przed nami duże wyzwanie organizacyjne. Chodzi o wymiany tabliczek na budynkach, pieczątek, legitymacji studenckich czy zmiany w systemie informatycznym – wylicza rektor.
Uczelnia ma już wyrobioną markę, a potwierdzeniem tego jest fakt, że w tym roku odnotowano 30% wzrost zainteresowania przy rekrutacji nowych studentów. W ostatnich latach nie narzekaliśmy na brak chętnych, ale obecna rekrutacja pozytywnie nas zaskoczyła – przyznaje prof. Malinowski. Jesteśmy przekonani, że to zasługa dobrej opinii o uczelni, ale pewnie sprzyja nam również sytuacja gospodarcza. Ze względu na wzrost kosztów, studenci szukają mniejszych ośrodków akademickich, gdzie ceny wynajmu mieszkać czy koszty życia są nieco niższe niż w dużych miastach – tłumaczy rektor.
Mowa była także o planach inwestycyjnych. Władze Nysy przekazały uczelni teren dawnego stadionu Stali Nysa przy ulicy Kraszewskiego. Tam mają powstać nowe budynki dydaktyczne, ale w planach jest także rewitalizacja stadionu oraz budowa hali sportowej. Szacujemy, że koszt całości to około 50 milionów. Liczymy na wsparcie zarówno ze strony Ministerstwa Sportu jak i Ministerstwa Edukacji i Nauki – dodaje rektor.
Rozmowa z prof. Przemysławem Malinowskim: