Wczoraj odbyło się kolejne spotkanie w sprawie budowy obwodnicy Zawady. Władze Turawy, Łubnian i Opola spotkały się z przedstawicielami opolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Było to konstruktywne spotkanie, w trakcie którego Opole przedstawiło nowe stanowisko. Do wczoraj miasto miało jasny przekaz, że możliwe jest włączenie obwodnicy Zawady do obwodnicy północnej Opola tylko w okolicy istniejącego skrzyżowania z ulicą Oleską. Po ponownej analizie tematu władze miasta dopuszczają możliwość włączenia obwodnicy Zawady do obwodnicy Opola w innej lokalizacji – tłumaczył na antenie Radia Doxa Rafał Pydych, dyrektor opolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. W praktyce oznacza to tyle, że opolski oddział GDDKiA może wystąpić do Ministerstwa Infrastruktury o przygotowanie aneksu do programu inwestycji.
Przypomnijmy, w ubiegłym roku opolski oddział GDDKiA przedstawił 8 wariantów przebiegu obwodnicy – było to tzw. Studium Korytarzowe. Były analizy oraz konsultacje z mieszkańcami. Na ich bazie wybrano trzy warianty, które przeszły do dalszych prac czyli przygotowania Studium Techniczno-Ekonomiczno- Środowiskowego (STEŚ). Wszystkie z trzech wariantów mają jedno wpięcie do obwodnicy północnej Opola i wiążą się z koniecznością budowy skrzyżowania obwodnic, które musiałoby zostać sfinansowane przez miasto Opole (obwodnica północna jest bowiem drogą miejską).
W przestrzeni publicznej funkcjonuje także 9 wariant przebiegu trasy, który przewiduje możliwość włączenia obwodnicy Zawady do obwodnicy Opola na wysokości Centrum Handlowego Turawa Park. To jedyny fragment obwodnicy Opola, który należy do sieci dróg krajowych i jest pod nadzorem GDDKiA, ponieważ przebiega już poza granicami miasta. W tym przypadku za budowę węzła odpowiedzialna byłaby GDDKiA. To rozwiązanie wpłynęłoby jednak na zmiany natężenia ruchu w samym mieście, dlatego władze Opola mogły ten wariant oprotestować. Wczorajsze spotkanie z samorządowcami pokazało jednak, że Opole tego nie zrobi.
Wczorajsza deklaracja Opola otwiera nam drogę do zwrócenia się do Ministerstwa Infrastruktury, aby kolejne warianty przebiegu trasy uwzględnić w analizie STEŚ – tłumaczy Rafał Pydych. Czy jednak zgoda zostanie uzyskana czas pokaże.
Budowa obwodnicy Zawady przewidziana jest na lata 2028-2030. Inwestycja budzi emocje zarówno wśród mieszkańców Zawady jak i sąsiednich Luboszyc. A to dlatego, że jeden z wariantów przebiegu trasy przechodzi już po terenie gminy Łubniany. GDDKiA podkreśla, że warianty mogą ulegać dalszym modyfikacjom, jak również mogą powstawać kolejne przebiegi. Czyli mówiąc krótko wszystko jest w grze.
Rozmowa Rafałem Pydychem: