Miliard 560 milionów złotych przeznaczonych zostanie na wydatki bieżące, ale i nowe inwestycje. Na wydatki majątkowe planowanych jest 243 miliony złotych. Rok 2024 będzie jednocześnie trzeci rokiem z rzędu, gdzie miasto proponuje budżet z deficytem operacyjnym.
– Wynika to m.in. ze zmian polityki fiskalnej, głównie chodzi o uszczuplenie udziału samorządów w podatku PIT – wyjaśnia Renata Ćwirzeń-Szymańska, skarbnik Miasta Opola.
– Nasze bieżące dochody nie pokrywają w stu procentach naszych wydatków. To 33 miliony 800 tysięcy złotych, które pokryjemy środkami pozostałymi z roku 2023. Najwięcej miasto dokłada do oświaty. Ta luka finansowa w oświacie jest bardzo znacząca. Jeśli chodzi o rok 2024, jest to 212 milionów złotych, które miasto musi dołożyć do sfinansowania zadań oświatowych – opisuje.
– Kończy się remont ulicy Krapkowickiej, budowa ulicy Róży Wiatrów, chcemy ruszyć z ulicą Górną – wymienia Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola. – Będzie też trochę remontów. Szykuje się też kilka otwarć. Na pewno stadion piłkarski, plac przed dworcem, Dom Pomocy Społecznej, który budujemy za 60 milionów czy fontanna przy Barlickiego z ekranami wodnymi. Ona jest modernizowana ze środków zewnętrznych – dodaje.
Mimo planowanego deficytu operacyjnego, władze zapewniają, że plan budżetowy jest stabilny.
Renata Ćwirzeń-Szymańska, Arkadiusz Wiśniewski:
Autor: Paulina Lechowska