Dziś (03.07) w obecności ministra sportu i turystyki władze miasta podpisały umowę z wykonawcą. Obiekt przede wszystkim będzie umożliwiał trenowanie lekkiej atletyki oraz piłki nożnej.
– Koncepcję nowego obiektu konsultowaliśmy oczywiście ze środowiskiem sportowym miasta – podkreśla burmistrz Grzegorz Zawiślak. Choć tak naprawdę wracamy do korzeni. Konkretnie do tradycji Pogoni Prudnik czy Zarzewia, mamy sekcję dziecięcą i nadzieje na to, że przejdzie w młodzieżową, a dzięki temu obiekt będzie tętnił życiem.
– Co do piłki nożnej to może uda się organizować nie tylko rozgrywki ligowe ale nawet turniej międzynarodowy. Mamy podobne obiekty w Brzegu, Nysie. Razem z prudnickim stworzą bazę, w oparciu o którą można o takich rozgrywkach myśleć – potwierdza Tomasz Garbowski prezes Opolskiego Związku Piłki Nożnej.
– Obecnie w naszym klubie trenuje ok. 180 zawodników – wiadomo mogłoby być więcej ale są z tym problemy bo młodzież do sportu się nie garnie – dodaje Grzegorz Pawlak prezes MKS-u Pogoni Prudnik, z drugiej strony nowoczesny obiekt z pewnością byłby dobrym magnesem aby ich tu łatwiej przyciągnąć.
– W ministerstwie czeka wniosek złożony przez gminę w ramach programu „Sportowa Polska” – chodzi o wyposażenie lekkoatletyczne pozwalające nie tylko na zdobycie certyfikatu czy licencji Polskiego Związku Lekkiej Atletyki ale przede wszystkim na prowadzenie lekcji i zajęć sportowych dla uczniów prudnickich szkół – wyniki resortowego konkursu w tym zakresie poznamy w najbliższych tygodniach – podsumowuje Kamil Bortniczuk, minister sportu i turystyki.
Pierwszy etap czyli arena, a więc boisko główne oraz bieżnia i inne stanowiska lekkoatletyczne mają być gotowe najpóźniej na początku 2026 roku. Ich koszt opiewa na 25,5 mln złotych. 16,5 mln złotych to środki z polskiego ładu, 9 mln złotych to wkład własny gminy. W ramach ministerialnego konkursu Prudnik na wspomniane wyposażenie może dostać dodatkowe 3,5 mln złotych.
Grzegorz Zawiślak, Tomasz Garbowski, Grzegorz Pawlak, Kamil Bortniczuk:
Szersza relacja:
Autor: Sebastian Pec