Mowa o ostatnim posiedzeniu Sejmu, podczas którego doszło do reasumpcji głosowania. Decyzji Marszałek Sejmu Elżbiety Witek bronią posłowie Zjednoczonej Prawicy, opozycja krytykuje i składa zawiadomienie do prokuratury.
To co wydarzyło się w środę w Sejmie jest rzeczą niedopuszczalną – komentował na antenie Radia Doxa poseł Mniejszości Niemieckiej Ryszard Galla. Poza reasumpcją, byłem też świadkiem innych bulwersujących wydarzeń, ponieważ siedziałem w ławach sejmowych za Pawłem Kukizem, zatem widziałem wszystko to, czego nie dostrzegały telewizyjne kamery – mówi Galla. Widziałem jak do Pawła Kukiza przychodzili posłowie PiS-u, „kupczenie” głosami zakończyło się sukcesem – mówi Galla. Jestem zawiedziony postawą Pawła Kukiza – mówi poseł. I jednocześnie dodaje, że trudno spekulować jakie korzyści zostały obiecane Kukizowi przez PiS. Zapewne nie chodzi o stanowiska dla niego czy jego rodziny, bardziej chodzi o przeforsowanie spraw ważnych dla Kukiza jak np. sędziowie pokoju czy JOWy, być może chodzi o stanowiska dla jego współpracowników – dodaje Galla.
Zdaniem posła Mniejszości Niemieckiej dalszy ciąg kupowania głosów nastąpi jesienią. PiS już od jakiegoś czasu nie ma stabilnej większości, a jesienią Sejm będzie zajmował się kwestiami ważnymi dla obozu władzy, chodzi o projekty ustaw związanych Polskim Ładem – tłumaczy Ryszard Galla. Jesienią do Sejmu wróci także ustawa medialna, która będzie musiała zostać przegłosowana większością bezwzględną.
Niewykluczone jednak, że ustawa medialna może zostać zawetowana przez prezydenta. Na to może wskazywać wczorajsza wypowiedź Andrzeja Dudy, który powiedział, że będzie stał na straży konstytucyjnych zasad. W tym zasady wolności słowa, swobody prowadzenia działalności gospodarczej, a także zasady prawa własności i wszystkich innych zasad konstytucyjnych. Prezydent zapewnił też, że Polska „umów dotrzymywała, dotrzymuje i będzie dotrzymywać”, zarówno jeśli chodzi o współpracę militarną, jak i gospodarczą czy handlową. Mniej wierzę w weto, bardziej postrzegam te wypowiedzi w kategorii budowania pozycji politycznej przez prezydenta – komentuje poseł MN.
Ryszard Galla pytany był także o kwestie przedterminowych wyborów w kontekście wypowiedzi Jarosława Gowina. Były wicepremier w jednym z wywiadów powiedział, że Jarosław Kaczyński skłania się do tego, by przeprowadzić wybory wiosną przyszłego roku. Gdy prawda o stanie budżetu dotrze do opinii publicznej, PiS nie będzie miał szansy na zwycięstwo w 2023 roku. Przez ostatni rok byłem ministrem gospodarki i wiem, jaki jest stan finansów publicznych.
Zasiadając w sejmowej Komisji Finansów Publicznych mogę potwierdzić, że sytuacja jest niewesoła, dlatego moja ocena jest zbieżna z tym co mówi Jarosław Gowin. Jedyne co może powstrzymywać Jarosława Kaczyńskiego przed przedterminowymi wyborami, to jego złe doświadczenie z 2007 roku. Wówczas PiS zdecydowało się na rozpisanie przedterminowych wyborów, które w efekcie zostały przez partie przegrane.
Rozmowa z Ryszardem Gallą: