W sobotę odbyła się konwencja Platformy Obywatelskiej. Do Radomia przyjechało ponad 6 tysięcy działaczy i sympatyków partii. Konwencja miała być przede wszystkim pokazem siły i mobilizacji.
W sobotę pokazaliśmy Polakom, ze jesteśmy zmobilizowani i mamy siłę, żeby odsunąć PiS od władzy – mówił na antenie Radia Doxa poseł Platformy Obywatelskiej Ryszard Wilczyński. Nasza wiara w zwycięstwo nie słabnie, przejęcie władzy jest tylko kwestią czasu, teraz tylko trzeba pokazać społeczeństwu, że jesteśmy w stanie odsunąć PiS od rządzenia. W Radomiu pokazaliśmy, że potrafimy się zmobilizować, teraz będziemy mobilizować naszych wyborców – dodaje Wilczyński.
Podczas konwencji zarówno Donald Tusk jak i pozostali członkowie PO, którzy zabierali głos głównie recenzowali rządy Prawa i Sprawiedliwości, nie było natomiast nowych pomysłów programowych. To nie była konwencja programowa, na nowe pomysły również przyjdzie czas – tłumaczył Ryszard Wilczyński. Choć już mówiliśmy o odpolitycznieniu policji, padła również deklaracja uregulowania kwestii pensji nauczycieli – dodaje poseł.
Głównym tematem była jednak inflacja. PiS równa się drożyzna, skończy się rząd Prawa i Sprawiedliwości to skończy się inflacja – takie hasła padały podczas sobotniej konwencji. Nie wiadomo jednak, w jaki sposób PO chce zdławić problem inflacji. Ofertę programową mamy poznać w ciągu najbliższych miesięcy.
Rozmowa z Ryszardem Wilczyńskim: