Edukacyjne projekty z funduszy europejskich przynajmniej częściowo zostały wstrzymane. Z pieniędzy, które miały być na nie przeznaczone, Opole chce kupić nowy sprzęt za prawie milion złotych.
– Chcemy te pieniądze wykorzystać na to, co teraz jest potrzebne i może się najbardziej przydać uczniom i szkołom – mówi Irena Koszyk naczelnik wydziału oświaty opolskiego urzędu miasta.
Przypomnijmy: żłobki, przedszkola i szkoły zostały zamknięte do Wielkanocy. Ministerstwo Edukacji Narodowej na razie nie zmieniło terminów matur i egzaminów ósmoklasistów.