Podczas specjalnie zwołanej dzisiaj (29.07) sesji rady powiatu, za pośrednictwem gminy Niemodlin, przekaże im 60 tysięcy złotych.
– Pożar z 13 lipca poważnie uszkodził nasz dom – przyznaje Zbigniew Marszałek. – Spalił się cały dach, podłoga, ale też pamiątki rodzinne. Poza dachem i podłogą remontu wymaga sufit.
– Nie mamy na to specjalnych funduszy, ale ile możemy, tyle pomożemy – mówi starosta Henryk Lakwa. – Tym bardziej, że wygląda na to, iż państwo mieli się właśnie wprowadzać, a teraz moment, kiedy rodzina będzie mogła zamieszkać na swoim, trochę się przesunie.
– Pieniądze ze starostwa to dla nas nowy dach, a to obecnie najważniejsze – dodaje Monika Żebrowska, która za kilka miesięcy ma urodzić trzecie dziecko. – Teraz koczujemy u sąsiada, jak będzie dach nad głową, wrócimy do siebie.
Koszt remontu oszacowano wstępnie na ok. 200 tysięcy złotych. Jest dość duży, bo okazało się, że przepisy nie zezwalają w tym miejscu na przykrycie domu blachodachówką tylko dachówkami. Każdą chwilę wykorzystujemy na porządkowanie aby jak najszybciej wrócić do siebie. Pogorzelcom można też pomóc poprzez portal zrzutka.pl