Najpierw postanowił odwiedzić przedszkolaki. Jak wiadomo, wstęp do placówek oświatowych jest obecnie ograniczony. Sprawdziliśmy, czy Świętemu udało się dotrzeć do dzieci.
– Nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej – mówi Barbara Błaszczykiewicz, dyrektor Publicznego Przedszkola w Wołczynie. – Dzieci wyczekują go już od dłuższego czasu, codziennie wykonują wspaniałe zadania dla niego, zapewniają, że są grzeczne i zasługują na prezenty, wyczekują w oknach. W dobie pandemii Mikołaj jest bardzo uświadomiony. Wie, że nie może być bliżej dzieci. Wiem, że będzie zaglądał do nas przez okna.
– Przedszkole nie ma kominów, ale są okna – zauważa św. Mikołaj – po drabinie bez problemu odwiedzę dzieciaki i każdy dostanie prezent. Na pewno dostanę też mnóstwo listów i będę miał co czytać.
Mamy pewne informacje, że z Wołczyna Mikołaj wyruszył niezwłocznie dalej, żeby zdążyć odwiedzić wszystkie dzieci jeszcze w ten weekend. Święty Mikołaj był biskupem Miry, pomagał biednym i potrzebującym. Jego wspomnienie obchodzimy 6 grudnia.