Fala kulminacyjna przeszła przez Opole wczoraj (18.09), jednak fakt, że była ona spłaszczona oznacza, że wysoki stan wody może się utrzymywać jeszcze kilka dni. Dlatego ważne jest nie tylko to, aby po wałach nie chodzić czy jeździć, ale stale je sprawdzać, czy woda przez nie nie przesiąka.
– Robią to służby miejskie, strażacy, przedstawiciele wód polskich – zapewnia prezydent Arkadiusz Wiśniewski. – Jednak wszyscy powinniśmy zachować w tym względzie maksymalną czujność. Każdy kto zauważy, że wały gdzieś przepuszczają nawet niewielką ilość wody powinien dać nam znać, zrobić zdjęcie. To ważne nie tylko w kontekście obecnej sytuacji i bieżącego likwidowania takich miejsc, ale także czasu po powodzi i ewentualnego kompleksowego wzmacniania i naprawy wałów – podkreśla prezydent.
Arkadiusz Wiśniewski:
Cała rozmowa z prezydentem Opola:
Arkadiusz Wiśniewski: Opole obroniło się przed powodzią. Cały czas trwa monitoring wałów
Autor: DBK/SP