To największa inwestycja w historii Spółki Wodociągi i Kanalizacja w Opolu. Budowa trwała 17 lat.
Oczyszczalnia została zmodernizowana, zastosowano w niej najnowsze rozwiązania technologiczne i ekologiczne, spełnia wszystkie normy środowiskowe nałożone przez UE również te, które wejdą w życie po nowym roku.
– Zmiana ogromna, nie tylko dla nas, ale także dla mieszkańców. Na pewno wszyscy cieszymy się z tego, że przy ul. Wrocławskiej nie trzeba zamykać okien. To pierwsza rzecz. Druga to, że nie tylko mieszkańcy Opola ale także mieszkańcy dorzecza Odry, a już na pewno ci mieszkający poniżej miasta Opole będą mogli cieszyć się czystszą Odrą. Oczyszczalnia w Opolu w tej chwili ma bardzo wysoki stopień oczyszczania jeśli chodzi o redukcję zanieczyszczeń – mówi prezes spółki Paweł Kawecki.
– W ten chwili mamy tutaj podgląd wszelkich procesów, które zachodzą na oczyszczalni ścieków. Widzimy jakie są trendy oczyszczania ścieków, wiemy w jaki sposób reagować, co zmienić żeby osiągnąć jak najlepsze, jak najbardziej korzystne dla środowiska parametry ścieku oczyszczonego – mówi Kamil Olszewski, kierownik działu oczyszczalni ścieków.
– Opole ma się czym chwalić. Pewnie cała Europa będzie przyjeżdżała i się przyglądała jaki to jest świetny obiekt. Przede wszystkim jest to projekt bardzo nowoczesny technologicznie, ekologiczny i co najważniejsze będzie spełniał wszystkie dyrektywy UE, które będą wchodzić w życie od przyszłego roku – mówi Robert Gajda, wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie.
– W Opolu mamy pewność, że jak oddajemy ścieki do Odry to zupełnie oczyszczone – podsumowuje prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski.
Dzięki temu, że w oczyszczalni zastosowano ekorozwiązania, całość będzie tańsza w utrzymaniu, a to z kolei przełoży się na niższe opłaty dla mieszkańców. Inwestycja kosztowała 211 milionów złotych, z czego 103 miliony to dofinansowanie unijne.
autor: MGP