Dziś mija 105 lat od ostatniego objawienia Matki Bożej w Fatimie w Portugalii. Od 13 maja do 13 października 1917 roku w Fatimie trojgu pastuszkom ukazywała się Matka Boża. Za ich pośrednictwem Maryja wzywała ludzi do modlitwy różańcowej, nawrócenia i pokuty. Cud wirującego słońca był potwierdzeniem Bożej interwencji w Fatimie – mówi ksiądz prałat Andrzej Kuflikowski.
Duszpasterz podkreśla, że 13 października 1917 roku Maryja przedstawia się jako Matka Boża Różańcowa, tym samym przypominając o orężu do walki ze złem:
Jak podkreślił ksiądz poprzez wszystkie objawienia Maryja w Fatimie pragnie wyrazić miłość do ludzi, prosi o nawrócenie i takie znaczenie miało również ostatnie objawienie w Fatimie. Matka Najświętsza w Fatimie, w swojej pokorze próbuje nas też zachęcić do modlitwy wspólnotowej – wyjaśnia kapłan:
W 105. rocznicę objawień w Sanktuarium maryjnym w Fatimie w Portugalii, jak i w Sanktuarium Fatimskim w Zakopanem na Krzeptówkach odbędą się Msze święte i procesje różańcowe.
Od 13 maja do 13 października 1917 roku w Fatimie w Cova da Iria Maryja ukazywała się 10-letniej Łucja dos Santos oraz rodzeństwu – 7-letniej Hiacyncie Marto i jej bratu – 9-letniemu Franciszkowi Marto. Maryja przekazała dzieciom także trzy tajemnice fatimskie. Pierwsza zapowiadała wczesną śmierć Hiacynty i Franciszka. Druga – wybuch II wojny światowej, jeśli ludzie się nie nawrócą, dotyczyła też nawrócenia Rosji i upadku komunizmu. Trzecia mówiła o męczeństwie Kościoła i papieża, która dotyczyła zamachu na Jana Pawła II 13 maja 1981 roku.
Hiacynta i Franciszek zmarli niedługo po objawieniach – w 1920 i 1919 roku. Zostali beatyfikowani przez Jana Pawła II 13 maja 2000 roku, a 17 lat później, podczas pielgrzymki do Fatimy, kanonizował ich papież Franciszek. Łucja dos Santos została zakonnicą. Zmarła 13 lutego w 2005 roku. W 1930 roku Kościół potwierdził autentyczność objawień fatimskich.
/iar/