
Silny wiatr i gwałtowne opady, także gradu – to były pracowite wieczór i noc dla strażaków.
W całej Polsce w związku z frontem atmosferycznym wyjeżdżali oni blisko 2,5 tysiąca razy. Najczęściej interweniowali w województwach śląskim, mazowieckim, małopolskim, oraz lubelskim i opolskim. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych podczas nawałnic.
Rzecznik prasowy śląskiej Straży Pożarnej brygadier Aneta Gołębiowska powiedziała, że w tym regionie zanotowano ponad tysiąc interwencji:
Na terenie województwa śląskiego dachy zostały zerwane – między innymi – z przedszkola, szkoły i stacji dializ w powiecie pszczyńskim. W Markowicach koło Raciborza grad zniszczył elewację budynku jednorodzinnego.
Na Opolszczyźnie najwięcej interwencji było w powiecie głubczyckim. Tam strażacy interweniowali ponad 60 razy i od rana otrzymują już kolejne zgłoszenia – informuje dyżurny ze stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Głubczycach. Najwięcej z nich dotyczyło powalonych drzew i zalanych piwnic, ale były też przypadki zerwanych dachów. Taka sytuacja miała miejsce m.in. w miejscowości Księże Pole.
/IAR/MGP/tz/
GALERIA: