100 lat temu – 24 stycznia 1921 roku – urodził się Tony Halik, podróżnik, pisarz i filmowiec, dziennikarz. Jego podróżnicza pasja była tematem licznych reportaży, filmów i programów telewizyjnych.
Po wojnie przez ponad trzydzieści lat pracował jako korespondent amerykańskiej sieci telewizyjnej NBC. Do Polski wrócił w latach 70. dla Elżbiety Dzikowskiej, którą poznał w Meksyku, i która z czasem stała się jego życiową partnerką. W wywiadzie dla Polskiego Radia 1996 roku, Tony Halik przyznał, że w swoim życiu starał się zawsze osiągać to, co niemożliwe i docierać tam, gdzie nikt wcześniej nie dotarł:
Tony Halik już jako młody chłopak fascynował się podróżami. Mając 14 lat, wymknął się z domu i dołączył do flisaków płynących Wisłą do Gdańska. Został zatrzymany przez Straż Graniczną, która odstawiła go do domu.
W czasie II wojny światowej przedostał się do Wielkiej Brytanii, gdzie latał na Spitfire’ach w Dywizjonie 201:
Choć przez wiele lat pracował za granicą, Tony Halik uważał się za Polaka i patriotę. Zmarł po długiej chorobie 23 maja 1998 roku w Warszawie.
/IAR/