5 lat temu pod przewodnictwem papieża odbyło się na Jasnej Górze narodowe dziękczynienie za chrzest Polski w 1050. rocznicę. Pielgrzymka ta była też osobistym życzeniem Franciszka i wypełnieniem pragnienia Pawła VI, któremu przyjazd na Millenium uniemożliwiły ówczesne władze.
Papieskiej pielgrzymce do Częstochowy 28 lipca towarzyszyły słowa: 'Z Maryją dziękujemy za 1050 lat chrztu Polski’.
Ojciec Święty nawiązał w homilii do 1050. rocznicy Chrztu Polski. Powiedział, że wspaniale jest podziękować Bogu, który podążał z polskim narodem i towarzyszył mu w wielu sytuacjach. Papież podkreślał również, że Bóg jest konkretny i przebywa z ludźmi w konkretnych sytuacjach:
Wam, którzy nieustannie do Niej przychodzicie, podążając do tej duchowej stolicy kraju, niech nadal wskazuje Ona drogę i pomaga tkać w życiu pokorną i prostą treść Ewangelii – mówił papież i dodawał tutaj, na Jasnej Górze, podobnie jak w Kanie, Maryja oferuje nam swoją bliskość i pomaga nam odkryć, czego brakuje do pełni życia.
Papież stwierdził, że Matka Boża w Kanie okazała wiele konkretności. Zachęcał, by prosić o łaskę Jej naśladowania. 'Na niewiele się zda przejście między dziejami przed i po Chrystusie, jeśli pozostanie jedynie datą w kronikach historii’ – przestrzegł papież. Życzył zgromadzonym przejścia wewnętrznego, Paschy serca ku stylowi Bożemu ucieleśnionemu przez Maryję.
Po chwili modlitwy przed Cudownym Obrazem, Ojciec Święty złożył Złotą Różę – dar dla jasnogórskiego Sanktuarium.
Paulini przekazali Franciszkowi kopię Cudownego Obrazu i okolicznościowy kielich.
We Mszy św. z papieżem udział wzięło kilkaset tysięcy pielgrzymów:
W uroczystościach dziękczynnych za chrzest Polski uczestniczyły najwyższe władze państwowe, w tym prezydent RP Andrzej Duda z małżonką, premier Beata Szydło, przedstawiciele rządu, parlamentu, Episkopatów Polski i innych krajów oraz ok. tysiąca kapłanów.