Słuchaj online
60 milionów złotych kary dla właściciela sieci „Biedronka”. Firma Jeronimo Martins Polska otrzymała mandat od prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Tomasz Chróstny, prezes UOKiK-u, wyjaśnia, że przedsiębiorca wprowadzał konsumentów w błąd w zakresie kraju pochodzenia warzyw i owoców:
Prezes UOKiKu wszczął postępowanie przeciw Jeronimo Martins Polska w maju ubiegłego roku. Powodem były skargi klientów na błędne podawanie kraju pochodzenia warzyw i owoców. Kontrolerzy Inspekcji Handlowej stwierdzili nieprawidłowości w blisko jednej trzeciej sprawdzonych sklepów. / IAR
Do sprawy odniosła się spółka. Jeronimo Martins Polska nie zgadza się z nałożoną karą. Jak czytamy w oświadczeniu, materiał dowodowy w tej sprawie został zebrany w sposób nieobiektywny, a jego kompletność budzi zastrzeżenia. „JMP odwołała się od decyzji Prezesa UOKiK do sądu, uznając ją za nieproporcjonalną i dyskryminującą” czytamy. Firma zwraca uwagę, że jest jedyną firmą, na która została nałożona taka kara. W opublikowanym materiale biuro prasowe spółki zaznacza, że „liczba nieprawidłowości maleje (…) Potwierdzają to kontrole przeprowadzane na zlecenie UOKiK. O ile na przełomie 2019 i 2020 roku statystyczna liczba błędów na sklep w zakresie etykietowania owoców i warzyw wynosiła 2,53, to podczas ostatniej rekontroli UOKiK zmniejszyła się aż o 73 proc. do 0,68 błędu w oznakowaniu na sklep. Kontrola wykazała również, że aż 58 proc. sklepów Biedronka nie odnotowało ani jednego błędu w oznakowaniu.” Spółka rozważa także wszczęcie postępowania przed sądem cywilnym przeciwko Skarbowi Państwa i UOKiK oraz jego prezesowi i dochodzenie odszkodowania.
