85 lat temu, 30 października 1938 roku, amerykańska stacja radiowa CBS nadała słuchowisko Orsona Wellesa „Wojna światów”. Audycja, która wywołała panikę w Stanach Zjednoczonych, została uznana za genialną, najlepiej przygotowaną radiową adaptację utworu literackiego w dziejach.
Zrealizowane według powieści „Wojna światów” Herberta Georga Wellsa słuchowisko przedstawiało lądowanie Marsjan na Ziemi. Zostało przez odbiorców uznane za rzeczywistą relację z inwazji Marsjan, którzy mieli jakoby pojawić się w stanie New Jersey i rozpocząć wojnę z mieszkańcami.
Wielu słuchaczy wpadło w paniczny lęk, doszło nawet do wypadków śmierci na skutek zawału serca, kiedy z radioodbiorników popłynęły słowa spikera, przerywającego nadawany właśnie program muzyczny:
Tłumaczenie:
Drodzy państwo, mam do przekazania grobową wieść. Może się to wydawać nieprawdopodobne, ale obserwacje naukowców oraz to, co widzimy na własne oczy, prowadzą nieuchronnie do następującego wniosku – dziwne istoty, które wylądowały dziś w nocy na farmie w stanie New Jersey, są forpocztą dokonującej inwazji armii z planety Mars.
Godzinna audycja realistycznie przedstawiała zmagania Amerykanów z tajemniczymi przybyszami z kosmosu. W „Wojnie światów” Marsjanie opanowują Nowy Jork i stan New Jersey, uśmiercają tysiące ludzi, a miliony zmuszają do ucieczki.
Po zakończeniu słuchowiska jego autor – Orson Welles – w szczególny sposób uspokoił roztrzęsionych radiosłuchaczy. Dał do zrozumienia, że na dzień emisji audycji nieprzypadkowo wybrano 30 października:
Tłumaczenie:
Żegnam już państwa. Zapamiętajcie tę przerażającą lekcję, której tego wieczoru doświadczyliście. Ci okrągli, uśmiechnięci od ucha do ucha i promieniujący blaskiem przybysze w waszym domu to zwykłe dynie. Jeśli zadzwoni dzwonek u drzwi i nikogo za nimi nie będzie, nie znaczy to, że zaatakowali Marsjanie. To Halloween!
Dlaczego „Wojna światów” tak bardzo oddziaływała na wyobraźnię słuchaczy? Ekspert do spraw retoryki i erystyki, doktor Marek Kochan z Uniwersytetu Warszawskiego tłumaczył w Polskim Radiu (2021), że słuchowisko było wyemitowane w 1938 roku, kiedy wszyscy spodziewali się wybuchu jakiegoś konfliktu.
Marek Kochan dodał, że słuchowisko Orsona Wellesa było nazywane wówczas faktoidem, czyli zmyślonym reportażem:
„Wojna światów” była jednym z pierwszych dzieł Orsona Wellesa, młodego reżysera, scenarzysty i aktora, zafascynowanego teatrem i twórczością Szekspira. Słuchowisko zmieniło myślenie o sile przekazu medialnego, a reżyserowi, który miał wówczas 23 lata, przyniosło sławę geniusza.
Krytyk filmowy Waldemar Chołodowski (zm. 2013) w audycji Ireny Eichler z 1997 roku powiedział, że kariera Orsona Wellesa zapowiadała się niezwykle błyskotliwie, a sprzyjały temu jego talent i ogromne ambicje:
Filmoznawczyni Maria Oleksiewicz podkreślała w tej samej audycji, że sukcesy z początkowych lat kariery Wellesa nigdy później się nie powtórzyły:
Po nakręceniu filmu „Wspaniałość Ambersonów” w 1942 roku kilka projektów Orsona Wellesa zostało przerwanych w trakcie realizacji. W 1947 wyreżyserował „Damę z Szanghaju” z Ritą Hayworth – swoją żoną, której karierę według krytyków zniszczył. W ostatnich 20 latach życia był aktywny jedynie jako aktor, głównie w epizodach charakterystycznych.
Zmarł w 1985 roku. Do dziś jest uważany za jednego z najważniejszych twórców w historii kina.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/O.Kłosińska/B.Falkowska/K.Koziełł/dok./w Siekaj