Racjonowanie prądu, a nawet przerwy w dostawach – według analizy sporządzonej dla brytyjskiego rządu to realne scenariusze na zimę. Londyn obawia się, że Rosja jeszcze bardziej ograniczy eksport gazu. Problemy może mieć ok. sześciu brytyjskich milionów gospodarstw. I to mimo, że Brytyjczycy niemal nie kupują surowca od Kremla.
Sytuacji przygląda się na bieżąco Adam Dąbrowski.
/IAR/