Modlili się oni wspólnie podczas nabożeństwa Gorzkich Żali. To pierwsze takie spotkanie po pandemicznej przerwie.
– Chcemy na nowo powrócić do regularnych spotkać – mówi biskup opolski Andrzej Czaja – i przypominać, że mimo iż osoby te nie mogą korzystać z sakramentu pokuty czy pojednania to w Kościele cały czas jest dla nich miejsce i wiele dóbr, z których mogą czerpać. To zwłaszcza adoracja Najświętszego Sakramentu, to zwłaszcza słowo Boże, ale też w ogóle obecność w świątyni i przychodzenie do świątyni Pana. Modlitwa w domu, budowanie Kościoła domowego, wychowanie chrześcijańskie dzieci. I mój cel tego spotkania na rozpoczęcie Wielkiego Tygodnia jest taki, żeby przede wszystkich ich też umocnić. Przypomnieć, że nie są gorszymi wiernymi w Kościele i że Kościół nie tylko o nich pamięta, ale też się o nich troszczy.
– To jest dosyć mocne duchowe przeżycie. Wsparcie ze strony biskupa to jest bardzo ważna rzecz. I te słowa, które biskup na tych spotkaniach mówi są krzepiące. My jako małżeństwo czujemy się podbudowani tym wszystkim,
– Cały czas chcemy być z Bogiem i dążymy do tego, żeby się pojednać z Panem Bogiem kiedy to będzie możliwe – dodają osoby żyjące w związkach niesakramentalnych.
Oprócz tradycyjnych spotkań w Wielkim Poście i Adwencie biskup planuje także częstsze spotkania nieformalne w formie rozmowy, katechezy. Przypomnijmy bp Andrzej Czaja pierwszy raz zaprosił pary żyjące w związkach niesakramentalnych do wspólnego udziału w nabożeństwie w 2013 roku.
Bp Andrzej Czaja, osoby żyjące w związkach niesakramentalnych:
Autor: Magda Giczewska – Pietrzak