Kraków rozpoczął eksperyment z posypywaniem chodników fusami po kawie. Resztki powstałe z parzenia kawy w krakowskich kawiarniach mają zapewnić zimą bezpieczeństwo i zastąpić sól i piasek. Pierwsze alejki w parkach zostały już posypane, m.in. na krakowskich Plantach między Teatrem Słowackiego a Barbakanem:
Piotr Kempf, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie, zaznacza, że kawą posypana została tylko część parkowych alejek, tak, żeby mieszkańcy mieli porównanie i mogli podzielić się uwagami z Zarządem Zieleni:
Do akcji przekazywania fusów z kawy do Zarządu Zieleni Miejskiej zgłosiło się już 50 krakowskich kawiarni.
Inspiracją dla Krakowa jest Lwów, gdzie w jednym z parków do utrzymania alejek wykorzystano właśnie fusy z kawy. Rozwiązanie to znane jest już w krajach skandynawskich. (IAR)