
I to właśnie te okoliczności determinują to jak święta przeżywamy i o czym myślimy. Przez dwa lata mieliśmy święta w cieniu pandemii. Wówczas zmuszeni byliśmy, aby rezygnować ze spotkań z najbliższymi, które są przecież w te święta tak mocno wpisane. Być może dla wielu przeżywanie świąt w samotności, albo w znacznie okrojonym składzie sprawiło, że bardziej doceniliśmy czas spędzony z rodziną. W tym roku przeżywamy Boże Narodzenie w cieniu wojny, która jest tuż obok – mówił na antenie Radia Doxa bp Rudolf Pierskała, biskup pomocniczy diecezji opolskiej.
– Tym samym świąteczne życzenia pokoju w tym roku nabiorą zupełnie innego znaczenia. Rodzi się Książę Pokoju, historia zna przypadki, kiedy na czas świąt wstrzymywano wojny. Jednak pokój powinien się zaczynać od naszych serc – mówił biskup Rudolf Pierskała. Wprowadźmy pokój w naszych domach, w relacjach z najbliższymi. Pokojem obdarzmy uchodźców, którzy uciekli przed wojną. Trzeba sięgać wciąż do istoty świąt, żeby się nie dać zwieść całemu blichtrowi zewnętrznych dekoracji, światełek, choinek i bombek. Pan Bóg jest dobry, to i my bądźmy dobrzy. Umiemy się przecież dzielić z innymi tym, co mamy.
Papież Franciszek, który powiedział, że cierpiąc z powodu szalejących wojen i przemocy, możemy i musimy wnieść nasz wkład w pokój, starając się wykorzenić z naszych serc wszelki korzeń nienawiści i niechęci wobec naszych braci i sióstr, którzy żyją obok nas. Niech wdzięczność, nawrócenie i pokój będą darami tych Świąt – apeluje papież.
bp Rudolf Pierskała:
Autor: Katarzyna Żurawska-Leśków