Na nekropolii przy zbiegu ulic Granicznej i św. Jacka w Opolu spoczywają ofiary kilku epidemii cholery. Ostatni pochówek miał na nim miejsce w latach 90. XIX wieku, ale jeszcze przez kilkadziesiąt lat teren nie może być użytkowany. Przepisy sanitarne zabraniają eksploatacji terenu z powodu długiej żywotności zarazków cholery. Jak mówi dr Maciej Borkowski, historyk, na cmentarzu zachowały się tylko niewielkie relikty nagrobków.
– W gąszczu zarośli można dostrzec pozostałości pomników – zaznacza Borkowski.
Na cmentarzu pochowano niespełna 100 osób.
Spoczywa na nim elita przedwojennego Oppeln – cmentarz przy ul. Wrocławskiej był główną nekropolią miasta. Grzebano tu zarówno katolików, jak i ewangelików. Historyk, dr Maciej Borkowski, tłumaczy, że zachowało się zaledwie kilka nagrobków znanych opolan sprzed II wojny światowej.
– Jedną z najznamienitszych osób, która spoczęła na starym cmentarzy, był Max Glauer, wybitny fotograf, którego grób się nie zachował – mówi Borkowski.
Nekropolia została założona w 1813 roku, a już w 1925 zajmowała ponad 9 hektarów. Ostatnie pochówki na cmentarzu przy ul. Wrocławskiej miały miejsce w 1963 roku.
fot. cmentarze.opole.pl