Dziś Wielki Piątek, dzień ścisłego postu upamiętniający mękę i śmierć Chrystusa. Jest to także część Triduum Paschalnego oznaczającego koniec trwającego 40 dni Wielkiego Postu.
Dawniej do zasad Wielkiego Postu podchodzono bardzo poważnie, przez cały okres jego trwania nie jedzono mięsa a jadłospis wyjątkowo ubogi. Wiąże się to z jednej strony z sacrum jakim był Wielki Post, z drugiej strony wczesną wiosną, na przednówku po prostu brakowało żywności. Koniec tego okresu był więc prawdziwym świętem dla mieszkańców dawnej polskiej prowincji.
Uroczyście żegnano główne – a często jedyne – postne potrawy czyli żur i śledzia – mówi rekonstruktor kulinarny Adrian Ordakowski z Muzeum Króla Jana III Sobieskiego w Wilanowie:
W czasie postu w dawnej Rzeczpospolitej obowiązywały pewne wyjątki od zakazu jedzenia mięsa. Dawni Polacy uważali między innymi ogon bobra za danie nie składające się z mięsa i przyrządzali tak zwany „bobrzy plusk” na przykład w sosie chrzanowym:
Wielki Post kończy się po uroczystej liturgii światła w Wigilię Paschalną, która odbywa się w Wielką Sobotę wieczorem. (IAR)