Tysiące Afgańczyków za wszelką cenę próbują dostać się do samolotów, by uciec z opanowanego przez talibów kraju. Według informacji miejscowych mediów, po tym jak amerykańscy żołnierze otworzyli ogień do ludzi zginęło co najmniej 5 osób.
Informacje w tej sprawie zebrał Wojciech Cegielski.
Stany Zjednoczone ewakuowały już na lotnisko wszystkich pracowników ambasady w Kabulu, wraz z ambasadorem. W efekcie, ogromny budynek pozostał pusty. Dyplomatów ewakuowały też Wielka Brytania, Niemcy, Francja, Szwecja, Czechy i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Ewakuację rozpoczęła również Rosja, która wcześniej informowała, że nie ma takiej potrzeby.
Kraje Zachodu rozpoczęły też proces ewakuacji afgańskich tłumaczy, którzy pracowali dla nich przez ostatnie lata. Działania takie prowadzą USA, Wielka Brytania, Czechy, Słowacja czy Polska.
60 krajów, w tym Stany Zjednoczone i Polska w specjalny oświadczeniu zaapelowały do talibów, aby pozwolili wyjechać z Afganistanu wszystkim obcokrajowcom oraz wszystkim Afgańczykom, którzy chcą opuścić kraj./IAR/