Do Sądu Najwyższego do godziny 15.30 w poniedziałek (23.10) wypłynęły 104 protesty wyborcze, w tym 46 dotyczy wyborów do Sejmu i Senatu, a 58 referendum. Termin zgłoszenia protestów upływa w środę (25.10).
Sędzia Sądu Najwyższego i rzecznik tego sądu Aleksander Stępkowski powiedział, że protesty wyborcze mogą dotyczyć dwóch kwestii:
Protesty wyborcze mogą składać zarówno wyborcy, jak i komitety wyborcze, które startowały w wyborach.
Rzecznik Sądu Najwyższego powiedział, że wyborcy w proteście muszą zamieścić swój numer PESEL i wskazać, w której komisji wyborczej głosowali:
Sąd Najwyższy przyjmuje protesty tylko w formie papierowej z podpisem osoby je składającej. Przesłane e-mailem lub w innej formie drogą elektroniczną nie będą rozpatrywane.
Protesty można złożyć w siedzibie Sądu Najwyższego w godzinach 08:00-16:00. Mogą również być wysłane pocztą, wówczas ważna jest data stempla pocztowego.
Termin na wnoszenie protestów upływa 25 października, czyli zgodnie z przepisami siedem dni po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw obwieszczenia Państwowej Komisji Wyborczej o wynikach wyborów parlamentarnych i wyniku referendum ogólnokrajowego.
/IAR/