Trwa kolejny dzień 44.Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę. Dziś (20.08) swoją trasę w Gwoździanach zakończyła dwójka „fioletowa” z Zawadzkiego.
– Zawsze szliśmy cały odcinek z Opola, teraz cieszymy się, że mogliśmy pójść tych parę kilometrów. Niesiemy intencje, a owoce są niesamowite – mówi Izabela z grupy z Zawadzkiego.
– Ta pielgrzymka jest w pigułce. Pielgrzymka jest takim czasem, kiedy człowiek jest zbliżony do Boga i do Matki Najświętszej – dodaje Jacek z dwójki „fioletowej”.
– Pielgrzymujemy sercem. Nie jest ważny dystans ale ile mości było we mnie. Ile było radości i jak bardzo wzrosło moje pragnienie by Pan Bóg był na pierwszym miejscu – mówi o. Waldemar Polczyk, przewodnik grupy z Zawadzkiego – Zero narzekania cały czas śpiew, serce jest młode, wiek to sprawa serca. Bo jeśli nie ma miłości to pielgrzymka jest jedną wielką udręką.
Jutro (21.08) na trasie pielgrzymki wymienią się: jezuicka trójka „pomarańczowa” z opolską „srebrną” trzynastką. Pokonają trasę ze Zborowskiego do Wręczycy.
Pielgrzymi na szlaku: