Dziś w Warszawie odbędzie się pogrzeb Wojciecha Pszoniaka, wybitnego aktora filmowego i teatralnego, a także reżysera i pedagoga. Niezapomniany Moryc Welt z „Ziemi obiecanej”, Robespierre w „Dantonie” czy tytułowy Korczak. Aktor zmarł 19 października, w wieku 78 lat. Wojciech Pszoniak od początku lat 70-ych związany był także z Teatrem Polskiego Radia – wspomina szef radiowej sceny Janusz Kukuła:
Msza święta pogrzebowa rozpocznie się o godzinie 12.30 w Kościele Środowisk Twórczych na placu Teatralnym. Po mszy urna z prochami zostanie pochowana na Powązkach Wojskowych.
Wojciech Pszoniak był absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. Występował na scenach Starego Teatru w Krakowie oraz Teatrów Narodowego i Powszechnego w Warszawie. Rozgłos i popularność przyniosły mu kreacje filmowe. Wystąpił w ponad stu obrazach polskich, francuskich i w produkcjach międzynarodowych. Wcielił się w tytułową rolę w „Diable” Andrzeja Żuławskiego, Mieszka I w „Gnieździe” w reżyserii Jana Rybkowskiego i doktora Marglewskiego w „Szpitalu przemienienia” Edwarda Żebrowskiego. Od 1971 roku współpracował z Andrzejem Wajdą, i to w „Weselu” w jego reżyserii Wojciech Pszoniak zagrał Dziennikarza i Stańczyka. Wielką kreację – Moryca Welta – stworzył w „Ziemi Obiecanej” u boku Daniela Olbrychskiego i Andrzeja Seweryna. Zagrał także Robespierre’a w „Dantonie”, za którego otrzymał nagrodę na festiwalu filmowym w Montrealu, oraz tytułową rolę w „Korczaku”. W latach 80. wyjechał do Paryża. Grał w teatrach francuskich, między innymi w Nanterre, Montparnasse i Chaillot, a także w londyńskim Almeida Theatre. Od lat 90. występował zarówno w przedstawieniach francuskich, jak i w polskich. (IAR)
zdjęcie:PR24