Główny Inspektor Sanitarny Krzysztof Saczka powiedział, że wymóg testu przy wjeździe do Polski został wprowadzony z powodu doniesień o możliwości zakupu fałszywych testów zagranicą. Zaznaczył, że informację te dotyczą krajów, które nie należą do strefy Schengen:
Krzysztof Saczka dodał, że w przypadku przemieszczenia wewnątrz strefy Schengen Polska honoruje wszystkie testy wykonane w krajach należących do tej strefy.
W myśl nowych regulacji każdy, kto przybywa do Polski z państw Strefy Schengen, będzie kierowany na kwarantannę, jeśli nie przedstawi negatywnego wyniku testu na obecność koronawirusa nie starszego niż 48 godzin. W przypadku podróżnych spoza krajów Strefy Schengen taki test nie zwolni z kwarantanny. W obu przypadkach możliwe jest wykonanie testu na koronawirusa w Polsce i jeśli wynik będzie negatywny, taka osoba zostanie zwolniona z kwarantanny. (IAR)