Pogoda wciąż uniemożliwia rozwój akcji górskiej na K2. Uczestnicy narodowej wyprawy na ostatni niezdobyty zimą ośmiotysięcznik muszą mierzyć się z silnym wiatrem. Dziś rano do obozu drugiego wyruszyli Denis Urubko i Marcin Kaczkan. To jedyny zespół, który ruszył do góry – mówi Marcin Chmielarski – jeden z uczestników ekspedycji.
Himalaiści na poprawę pogody czekają w obozowej mesie.
Z dalszego udziału w wyprawie ze względów osobistych zrezygnował ratownik medyczny Jarosław Botor, który w sobotę wrócił do Polski.
K2 mierzący 8611 metrów jest drugim co do wysokości szczytem na świecie i ostatnim niezdobytym zimą. Narodowa wyprawa działa na zboczach ośmiotysięcznika od blisko miesiąca. Polacy wejściem na jego wierzchołek chcą zakończyć historie zimowej eksploracji Himalajów i Karakorum (IAR)