Niemal w całym kraju obowiązują wydane przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed upałem. Chłodniej będzie tylko na krańcach północno-zachodnich, na Podlasiu, w północnej części Lubelszczyzny i w południowych powiatach województw śląskiego i małopolskiego.
Rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski poinformował, że wciąż najgoręcej będzie na zachodzie:
Front atmosferyczny przyniesie groźne burze. Po południu będą pojawiały się na zachodzie, a w nocy przemieszczą się do centrum. W sobotę burze wystąpią na wschodzie Polski. Upalnie będzie jedynie na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu.
/IAR/