Główny Inspektor Transportu Drogowego Alvin Gajadhur powiedział, że przyczyny wypadku na autostradzie A4 w okolicach Jarosławia będzie ustalała policja pod nadzorem prokuratury. Inspekcja Transportu Drogowego również włączyła się w ustalanie przyczyn zdarzenia. Zabezpieczony został między innymi tachograf, który rejestruje na przykład czas pracy kierowców oraz prędkość jazdy pojazdem. Alvin Gajadhur powiedział, że kierowca autobusu tuż przed wypadkiem mógł próbować zjechać do Miejsca Obsługi Podróżnych (MOP):
W sobotnim wypadku zginęło pięć osób, około 40 przewieziono do szpitali. 14 osób jest w ciężkim stanie. Wszyscy podróżujący byli obywatelami Ukrainy. (IAR)