Black Friday (czarny piatek) – listopadowe święto zakupowe już na stałe wpisało się w polski kalendarz. Wywodzi się ze Stanów Zjednoczonych, jednak polska wersja wypada mniej spektakularnie od amerykańskiej. Reklamy wizualnie kuszą klienta, ale rzeczywista promocja może okazać się inna – mówi dr Dariusz Tworzydło, ekonomista, ekspert z zakresu badań społecznych i public relations.
Ekonomista podkreśla też, że klienci łatwo reagują na hasło promocja, ale chwytów marketingowych jest znacznie więcej.
Czas wyprzedażowy tak naprawdę nie ograniczy się do piątku czy najbliższego weekendu, ale potrwa co najmniej do Świąt Bożego Narodzenia. Dlatego nie warto ulegać emocjom, a zakupy- jak radzi ekspert – robić ze sporządzoną wcześniej listą, po dokładnym porównaniu cen.