Nie tylko w kontekście zbliżających się wyborów niczym złym nie jest ani mówienie o polityce, ani to, że w codziennym życiu dochodzi do zetknięcia się rzeczywistości kościelnej z polityczną.
– To nieuniknione – przekonuje o. Józef Augustyn, jezuita. – Niedopuszczalne jest natomiast zaangażowanie polityczne kapłana, zwłaszcza, kiedy w tym kontekście stara się oddziaływać na wiernych – dodaje prof. teologii duchowości. Takich przypadków nie brakuje i mówię tu nie tylko o tym, co słyszymy z ambony, ale także np. w czasie spowiedzi – podkreśla rekolekcjonista. – Dali ci człowieku władzę pomagania duszom. Jakie jest zaufanie do Ciebie? Po pierwsze Pana Boga, że Cię powołał, po drugie Kościoła, że Cię wyświecił i dał zgodę na spowiadanie, bo każdy kapłan musi ją mieć na piśmie i wreszcie zaufanie tego człowieka, który do Ciebie przychodzi, a ty to zaufanie rozmieniasz na drobne.
Okazją do spotkania naszej redakcyjnej koleżanki Ewy Skrabacz z o. Józefem Augustynem było wydanie przez Konferencję Episkopatu Polski „Vademecum wyborczego katolika” i rzecz jasna zbliżające się wybory parlamentarne.
Całą rozmowę można odsłuchać na naszej stronie internetowej w zakładce audycji „Ważne i najważniejsze”
Ważne i najważniejsze – o kampanii i dojrzałych wyborach / P. Zaremba; o. J. Augustyn SJ