Amerykański koncern filmowy The Walt Disney Company ponownie w ogniu krytyki obrońców praw człowieka. Cześć aktywistów wzywa do bojkotu jednej z najnowszych produkcji Disneya – filmu „Mulan”, gdyż zdjęcia do filmu częściowo powstawały w położonym w północno-zachodnich Chinach Sinciangu. Zdaniem m.in. śledczych ONZ w regionie zamieszkiwanym przez mniejszość ujgurską znajdują się obozy reedukacyjne.
Doniesienia z Pekinu przybliżał Tomasz Sajewicz.
/IAR/