Lewica złożyła wniosek do NIK o przeprowadzenie kontroli w ministerstwie obrony narodowej. Ma to związek z wyciekiem danych opisanym dziś przez portal Onet. Według autorów publikacji, do sieci wypłynęła baza zasobów polskiego wojska zawierająca spis części serwisowych, pocisków, czołgów i samolotów. Ministerstwo obrony narodowej przekazało, że sprawdza czy faktycznie doszło do wycieku danych. Przewodniczący klubu parlamentarnego Lewicy Krzysztof Gawkowski mówi, że jego partia zwróci się również o wyjaśnienia do służby wywiadu i kontrwywiadu wojskowego.
W oświadczeniu, zamieszczonym na stronie internetowej, MON przekazało, że sprawa jest szczegółowo analizowana przez służby. Mają one też ustalić, czy ujawniony plik został wytworzony w Siłach Zbrojnych RP.
/IAR/