To odpowiedź na apel unijnych przywódców do przewoźników, aby omijali przestrzeń powietrzną Białorusi i na decyzję o zamknięciu lotnisk dla białoruskich linii. Ma to związek z wymuszeniem lądowania w Mińsku samolotu lecącego z Aten do Wilna i zatrzymaniem przez białoruskie służby opozycyjnego blogera Ramana Pratasiewicza.
Z Mińska relacjonował Włodzimierz Pac /IAR/