
Gorący front atmosferyczny, nazywany przez synoptyków Lucyferem odczuwalny jest również u nas. Grupa opolska, która wyruszyła dzisiaj nie boi się jednak upałów. Wśród intencji, oprócz tych związanych z rodziną, czy zdrowiem, pojawiają się również troski o jedność Kościoła.
– Na razie jest ciepło, zresztą – pielgrzymka idzie w każdej pogodzie – zauważa jeden z pielgrzymów. – Człowiek o tym też myśli, ale większa jest radość z tego, że można iść na kolejną pielgrzymkę.
Mimo to, organizatorzy pielgrzymki apelują o spożywanie odpowiedniej, a nawet zwiększonej ilości wody. Dobrą tradycją jest także częstowanie wędrujących napojami przez ludność zamieszkałą przy trasie pielgrzymki.
Zwieńczeniem dzisiejszego pielgrzymowania będzie Msza święta pod przewodnictwem bpa Andrzeja Czai w Kamieniu Śląskim o godzinie 16.00.
autor: Zdzisław Pytka