Za jego murami hitlerowcy zamordowali dwa tysiące Żydów.
Na Placu Bohaterów Getta od wczoraj składane są kwiaty i zapalane znicze przez przedstawicieli władz państwowych, instytucji kultury, czy społeczność żydowską w Krakowie.
W czasie pandemii wyraz pamięci o wydarzeniach z czasów II wojny światowej jest szczególnie ważny – zaznacza Michał Niezabitowski – dyrektor Muzeum Krakowa.
Od lat w rocznicę tragicznych wydarzeń ulicami Krakowa przechodził Marsz Pamięci. Drugi raz z rzędu ze względu na pandemię uroczystości ograniczono do oddania hołdu zamordowanym na Placu Bohaterów Getta. Warto jednak przejść trasę indywidualnie lub odwiedzić jedno z muzeów poświęconych wydarzeniom w krakowskim getcie – podkreśla Michał Niezabitowski.
Krakowskie getto Niemcy utworzyli w 1941 roku. Mieszkało w nim około 20 tysięcy Żydów. Podczas akcji wysiedleńczych, większość mieszkańców getta została przewieziona do obozu zagłady w Bełżcu i tam zamordowana. Tylko 13 i 14 marca 1943 roku w czasie likwidacji krakowskiego getta zginęło około tysiąca osób. Sześć tysięcy żydów przetransportowano do pobliskiego obozu koncentracyjnego w Płaszowie oraz Auschwitz-Birkenau. /IAR/