8 milionów złotych kosztowała akcja gaśnicza Biebrzańskiego Parku Narodowego. Pożar, który pochłonął około 10 procent powierzchni Parku gasiło: pół tysiąca strażaków, wojsko i okoliczni mieszkańcy. Akcję wsparło sześć samolotów gaśniczych, dwa śmigłowce oraz samoloty patrolowe policji i straży granicznej.
Tym tematem zainteresowała się Marta Szulborska.
/IAR/