
Od dziś (29.07) kredytobiorcy mogą składać w bankach wnioski o odroczenie spłat, czyli tak zwane wakacje kredytowe. Ta pomoc – zdaniem premiera Mateusza Morawieckiego będzie kosztowała budżet państwa łącznie od 10 do 20 miliardów złotych w ciągu dwóch lat – w zależności od liczy osób, które z wakacji kredytowych skorzystają. Szef polskiego rządu przypomniał, że odroczenie spłat dotyczy kredytobiorców, którzy wzięli kredyt w złotówkach na własne cele mieszkaniowe.
Kredytobiorcy mogą wnioskować o odroczenie łącznie ośmiu rat – czterech w tym roku i po jednej racie w każdym kwartale przyszłego roku.
Mateusz Morawiecki:
/IAR/