Rzecznik ministerstwa zdrowia zaapelował do osób przebywających w kwarantannie, aby nie domagały się natychmiastowego przeprowadzenia testów na obecność koronawirusa. Wojciech Andrusiewic powiedział, że wyniki testów są wiarygodne dopiero siedem dni po zakażeniu koronawirusem
Wojciech Andrusiewicz powiedział, że do tej pory przeprowadzono przeszło 19 tysięcy testów, a ich liczba ciągle rośnie. Podkreślił, że gdy inne kraje były na tym samym etapie rozwoju epidemii, co Polska, wykonywano w nich podobną liczbę testów. Rzecznik ministerstwa zdrowia dodał, że resort ma tak zwane szybkie testy wykrywające przeciwciała. Są one przekazywane do szpitali zakaźnych, aby sprawdzić prawidłowość ich działania
Wojciech Andrusiewicz dodał, że szybkich testów nie można przeprowadzać u osób, które nie mają objawów chorobowych lub mają je nieznaczne, gdyż wynik testu może być wątpliwy. (IAR)