Spodziewana jest ostra dyskusja na temat migracji na rozpoczynającym się dziś (29.06) dwudniowym szczycie w Brukseli. Europejscy przywódcy będą na ten temat rozmawiać wieczorem. Polska ma zaprotestować przeciwko przyjęciu niedawno większością głosów paktu migracyjnego. Przewiduje on albo przyjmowanie migrantów przez państwa członkowskie albo opłatę 20 tysięcy euro za każdą nieprzyjętą osobę.
O stanowisku polskiego rządu informowała Beata Płomecka.
Tymczasem partie opozycyjne zwracają uwagę, że Polska wcale nie będzie musiała relokować migrantów w ramach mechanizmu solidarności w Unii Europejskiej. Argumentem jest tutaj przyjęcie ponad miliona uchodźców wojennych z Ukrainy.
/IAR; onet.pl; wp.pl/