Rośnie skala zamieszek we Francji związanych ze śmiercią 17-latka zastrzelonego przez policję we wtorek w Nanterre pod Paryżem za to, że nie poddał się kontroli drogowej. Drugą noc z rzędu w wielu miastach doszło do brutalnych starć między policją i bandami młodych osób. Francuskie służby zatrzymały 150 osób. Stefan Foltzer:
/IAR/