Okres pandemii wyraźnie pokazał, że były branże, które bardzo mocno ucierpiały w tamtym okresie, jednak było też sporo przedsiębiorców, którzy w swoich firmach odnotowali wzrost dochodów – mówi Tomasz Hanzel, dyrektor Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarki. Myślę, że najtrudniejszą kwestią dla przedsiębiorców naszego regionu jest niepewność tego co przed nimi, jaka będzie sytuacja gospodarcza i ekonomiczna oraz o ile wzrośnie inflacja oraz ceny surowców – dodaje dyrektor OCRG.
– Taka rzetelna informacja o tym co czeka przedsiębiorców jest w wielu przypadkach i branżach najistotniejsza. Tracą przede wszystkim ci przedsiębiorcy, dla których koszty energii są znaczącym kosztem i znaczącym elementem produkcji. Chodzi tu o branże kapitałochłonne, przemysłowe, ale również i budownictwo. To wyraźnie wynika z rozmów z przedsiębiorcami, że spadek ilości zamówień spadek inwestycji mocno na nich wpływa. Oni zwykle mieli zaplanowany portfel zamówień na wiele miesięcy do przodu, teraz ta sytuacja bardzo się zmieniła.
W dalszym ciągu na rynku pracy jest niska stopa bezrobocia i tak naprawdę w bardzo wielu branżach wiele firm informuje o tym, że potrzebują pracowników. Przedsiębiorcy mocno inwestują w wykwalifikowanych pracowników i jak wynika z obserwacji, to pierwszy kwartał 2023 roku pokaże na czym najbardziej będą musieli oszczędzać, aby nadal mogli funkcjonować – dodaje Tomasz Hanzel.
Tomasz Hanzel:
Autor: Katarzyna Żurawska-Leśków