W tym roku na trasę wyszło pięć strumieni, w niedzielę z Nysy, a kolejne z Głubczyc i Raciborza oraz Opola w poniedziałek oraz we wtorek z Kluczborka i Kędzierzyna-Koźla. Dzisiaj na Jasną Górę ma wejść około pół tysiąca pątników diecezji Opolskiej. O poranku wyruszyli z Wręczycy i okolicznych miejscowości, gdzie nocowali.
– Na głównej trasie do Częstochowy spróbujemy ustawić poszczególne grupy w jednolitą kolumnę. Przejdziemy przez miasto i obejdziemy Jasną Górę. Rano od godz. 8.30 jest wejście na plac, tam przed obraz Matki Bożej Jasnogórskiej wejdą wszystkie grupy, aby się tam pokłonić i złożyć intencje – mówi ks. Tomasz Jałowy, kierownik trasy 46. Opolskiej Pielgrzymki na Jasną Górę.
– Czuję ekscytację i radość z tego, że to już jesteśmy coraz bliżej celu. – Trochę żal, że się kończy, bo to był bardzo fajny czas i w przyszłym roku też chciałbym powtórzyć. – Z każdym kilometrem cieszymy się, że jesteśmy coraz bliżej Matki. – Radość jest wielka, zawsze właśnie na końcu przy podejściu pod Jasną Górę, to niewypowiedziana radość – przyznają pielgrzymi.
Pątnicy na najdłuższych trasach pokonali ok. 130 kilometrów. 46. Opolską Pielgrzymkę na Jasną Górę zakończy Msza Święta, która rozpocznie się o godz. 10. W tym roku hasłem przewodnim było: „Jubileuszową wdzięczność i ufność niesiemy do Matki”.
ks. Tomasz Jałowy, pielgrzymi:
Autor: Fabian Miszkiel